Proces odbudowy państwa demokratycznego powinien się odbywać zgodnie z regułami
Podczas poniedziałkowego oświadczenia dla mediów Bodnar powiedział, że przez ostatni rok skupiał się na procesie przywracania w Polsce praworządności.
"Na praworządność składa się kilka elementów. Są to sprawne i naprawdę niezależne sądy, to jest niezależna i odpolityczniona prokuratura, to są instytucje państwowe, które działają zgodnie z konstytucją, to jest sprawny wymiar sprawiedliwości, który ściga każdego, kto łamie prawo i wreszcie są to rozliczenia osób, które to prawo łamały i nie poniosły za to żadnych konsekwencji, a instytucje państwowe wręcz roztaczały nad nimi parasol ochronny" - wyliczał szef MS.
Dodał, że "jesteśmy cały czas w trakcie procesu sprzątania tej przysłowiowej stajni Augiasza", która "okazała się być gigantyczna". "Bo chodzi nie tylko o łamanie prawa, ale także o funkcjonowanie różnych instytucji, gdzie mamy różne codziennie widoczne problemy instytucjonalne" - powiedział. Zaznaczył, że w procesie rozliczeń "nie interesują nas politycy jako tacy, ale ci, którzy po prostu łamali prawo" i że "wśród polityków nie ma świętych krów".
Jednocześnie jednak Bodnar podkreślił, że "proces odbudowy państwa demokratycznego powinien się odbywać zgodnie z demokratycznymi regułami". "W państwie demokratycznym odbywa się to w ten sposób, że jest najpierw zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, potem jest śledztwo i gromadzenie dowodów, później są zarzuty, następnie akt oskarżenia i proces, a na samym końcu jest wyrok. Po drodze może się jeszcze zdarzyć tak, że jeśli sprawa dotyczy polityka, sędziego, prokuratora, to jest jeszcze postępowanie immunitetowe" - mówił.
"To wszystko musi trwać, na tym polega proces karny, że to wszystko ma swój rytm i swój określony czas i w tym czasie trzeba też zagwarantować prawo do obrony" - podkreślił.
Bodnar przypomniał też, że w Prokuraturze Krajowej został stworzony specjalny zespół 10 prokuratorów, który dokonuje audytu różnych wątpliwych spraw z ostatnich lat. "Pod koniec grudnia zostanie zaprezentowany raport oceny 200 spraw, które zostały przeanalizowane przez prokuraturę, i później kolejne sukcesywnie sprawy będą przedstawiane. Szacujemy, że tych spraw jest około 600" - oświadczył.
Szef MS potwierdził, że jeszcze pod koniec grudnia zaprezentowany zostanie częściowy raport zawierający oceny 200 wątpliwych spraw z ostatnich lat przeanalizowanych przez ten specjalny zespół. Dodał, że według szacunków wszystkich takich spraw jest około 600.
"Cały czas do prokuratury napływają różne kolejne sprawy. Według moich szacunków to obecnie jest około 250 zawiadomień" - poinformował.
Bodnar zapewnił ponadto, że będzie kładł nacisk na usprawnienie postępowań oraz "działał na rzecz przywrócenia zaufania do sędziów i uregulowania statusu sędziów, którzy zostali powołani po 2018 r. w taki sposób, aby z jednej strony dokonać ewaluacji ich powołania, a z drugiej strony zapewnić bezpieczeństwo prawne obywatelom". Podkreślił również, że chciałby dać obywatelom poczucie poszanowania orzeczeń trybunałów międzynarodowych. (PAP)
mja/ mok/